Po dłuższej przerwie w blogowych wpisach ta dam jestem.... Dziś miarka się przebrała. Wolny dzień, a my w mieszaniu, znowu na kanapie przed telewizorem, a tam tyle pracy czeka. Przecież już wszystko dokładnie omówiliśmy podczas świąt i całego zeszłego roku. Co więcej mamy plan strategiczny na cały nowy rok. Mamy projekt kuchni, łazienek, pokoi i pozostałych pomieszczeń oraz ogrodu. NIE!!! Dość tego!!! Trzeba zabrać się do pracy. Dla nas to już koniec zimy jak wszyscy mamy jej dość!!!
hmm to był ... spełniony dzień
Maruś grzebał przy oknach, a ja sprawdzałam się w murowaniu. W końcu tyle się napatrzyłam na moich kochanych murarzy więc coś załapałam co nie? Zresztą oceńcie sami:) Ścianka stoi, równa PRAWIE no dobra jak będzie wytynkowana to pewnie będzie równa. Chodzi o te cegły tam na zdjęciu
Mimo, że mieliśmy środek, który dodaje się podczas mrozów do betonu zaprawa i tak marzła. Na dworze było ok -1st. Szczerze po dziejszych doświadczeniach nie zdecydowalibyśmy się budować domku zimą. Chodzi o prace murarskie.
Niedługo będziemy mieli okna:)
Nie wiadomo czy nasz noworoczny zapał do pracy nie zostanie stłumiony przez ... POGODĘ