29.06.10r
Jak już wcześniej pisałam mamy już schody. Zużyliśmy na nie mnóstwo betonu.
Widać je w lewym oknie
W przyszłości będą obłożone dębowymi deskami mam już wstępną wizję
Nie wiem za bardzo jaki kolor mają te stopnice. Czy to jest bejca? A może to jest tylko lakier a deski mają taki kolor? Może wy wiecie?
Wczoraj rozplanowaliśmy ścianki działowe. Do góry powiększamy łazienkę, kosztem największej sypialnii. W łazience chcemy zmieścić prysznic, wannę, wc, bidet i umywalkę. W czasie oczekiwania na więźbę wylejemy pierwszą posadzkę. Wiem, że wszyscy zalewają ją na poziomie "zero" tj podczas robienia fundamentów. My zostawiliśmy ją na później z racji tego iż nie wiedzieliśmy, że w tym roku uda się zrobić dach. W piasek woda opadowa wsiąknie, a na posadzce, by stała. No i przed zimą jakoś trzebabyłoby wszystkie posadzki zabezpieczyć, bo mróz mógłby je poniszczyć.
Tym sposobem co dzień jesteśmy dalej. W tej chwili mażymy o ukończeniu dachu, gdy będziemy go mieli będzie coś nowego i tak dalej i dalej... aż do przeprowadzki i zupełnego wykończenia. Wiemy, że jest to najważniejszy etap w naszym życiu i trzeba się nim cieszyć na tyle ile się da... Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog.