25.03.10r-Dom wyznaczony przez p. geodetkę
Zaczynamy kopać fundamenty :-)
Zaczynamy kopać fundamenty :-)
Dobra nie mogę wkleić zeskanowanego rzutu projektu więc opiszę:
-WC na dole z kotłowni wysunęliśmy pod schody-te będą betonowe. Przez co zyskujemy więcej miejsca w pom. gospodarczym. Kotłownia będzie spełniać dwie funkcje druga to pralnia.
- usuneliśmy okna dachowe w sypialniach na poddaszu. Otwory okienne w ścianach wydają nam się zupełnie wystarczające.
- zlikwidowaliśmy daszek nad wejściem. On i tak jest tam nie potrzebny zmienia jedynie wygląd, ale za to podwyższa koszty budowy.
-dodaliśmy kanał dymny , abyśmy mogli zamontować w salonie kominek. Dom chcemy ogrzewać gazem i kominkiem, ale chcemy tez mieć możliwość przejścia na tańszy sposób ogrzewania.
20.03.10r.-Wreszcie udaje nam się zebrać ziemię urodzajną pod domem
Na dolne zdjęcia widać zbrojenie fundamentów które na zmianę z mężem kręcimy.
Między czasie byliśmy u kierowniczki budowy
Ponownie kolej na geodetkę. Do wyznaczenia fundamentów potrzebowaliśmy 14 desek(1,5m) i 28 palików(1m)
Napiszę coś o nas hmm... Najprościej.. .jesteśmy młodymi ludźmi którzy strasznie pragną mieć swój własny kąt. Dostaliśmy od teściów działkę. W akcie desperacji postanowiliśmy budować sami bez ekipy fachowców-często partaczy, których na każdym kroku trzeba pilnować! Projekt Orzeszek2 pozwala na to , bo jest dość prosty. Stawianie domku będzie szło nam wolno, bo budujemy po pracy i w weekendy. Dwóch mężczyzn i kobieta. Szwagier Irek nas nie opuszcza dla niego to też wyzwanie... Najważniejszą podporą są nam teście. Teść sprawuje nadzór :))) natomiast babcia zajmuje się naszą córcią i gotuje pyszne obiadki. Wspierają nas jak mogą i my to doceniamy. Wszystkim, którzy są przy nas również tym których nie wymieniłam baaardzo dziękujemy... :)
13.07.2007 r.- Rozpoczynamy przygodę z budową. Składamy pierwszy wniosek o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania przestrzennego do jeszcze teściów działki 980m2 . Rodzice męża zamierzają oddać nam pół swojej posesji. Jak wszystko dobrze pójdzie to niedługo będziemy szczęśliwymi posiadaczami 439m2 działki pod budowę w miejscowości dobrze zlokalizowanej.
27.10.07r.- Dostajemy warunki zabudowy do których pasuje nasz Orzeszek 2. Następnie geodeta dzieli działkę na dwie równe części. Co trwa ponad 3 miesiące.
22.04.08r.-W Castoramie kupujemy betoniarkę . Cieszymy się z niej jak np. z nowej bluzki-kobiety rozumieją J.
24.04.08r.- Przepisanie działki.
2.05.08r.- Zaczynamy budowę!!! He He jeszcze nie domu. Do tego jeszcze daleka droga. Zaczynamy stawiać szopkę.
Wiem szopka narazie wygląda marnie, ale kiedyś będzie piękniejsza. Zamierzamy ja pomalować i porośnie ją winogrono :-)
3.11.08r.-Pora na złożenie kolejnego wniosku o wydanie warunków zabudowy teraz już dla naszej działki.
30.01.09r.- Dostajemy decyzję
2.06.08r.-Znów pora na geodetkę. -15 mapek
Teraz udajemy się do kierownika budowy. Ona załatwi pozwolenie na budowę.
12.02.09r.-Kupujemy projekt budowlany.
18.05.09r.- Dostajemy pozwolenie na budowę. Do wniosku o pozwolenie trzeba było dołączyć pozytywne odpowiedzi od gestorów czy zapewnią nam media tj. prąd, gaz, wodę, kanalizację. U nich trwało to po kilka tygodni tak wiec dlatego to wszystko się tak przeciągnęło. Kierownik budowy za załatwienie pozwolenia na bud. kasuje nie mało. Kolejne tyle bierze za prowadzenie całej budowy.
Niestety jest jesień musimy z budową poczekać do wiosny. Chcemy budować sami.
6.01.10r.- Występujemy do gminy o nadanie numeru porządkowego nieruchomości. Zawiadomienie z odpowiedzią dostajemy po 5-ciu dniach.
Zima trwa do drugiej połowy marca 2010r massakra już nie możemy wysiedzieć na tyłkach.